Technologia skanowania 3D robi się coraz bardziej dostępna dla przeciętnych użytkowników. Kiedyś wymagało to drogich, profesjonalnych kamer i mocnych komputerów do przetwarzania danych. Jednak obecnie, wraz z postępem w mocy obliczeniowej smartfonów oraz jakości ich aparatów, pojawia się coraz więcej aplikacji pozwalających na podobne rezultaty, używając tylko smartfona z Androidem. Dzięki temu każdy może teraz wykonywać skany 3D bez potrzeby specjalistycznego sprzętu.
Jak działają aplikacje do skanowania 3D
Aplikacje te bazują na technologii fotogrametrii. Polega ona na robieniu zdjęć obiektu z różnych stron i kątów, a następnie łączeniu tych danych w trójwymiarowy model za pomocą algorytmów komputerowych. Ten proces nazywany jest rekonstrukcją. Im więcej zdjęć obejmujących detale obiektu, tym lepsza jakość finalnego skanu 3D. Dobrze jest robić zdjęcia także z góry oraz z bardzo bliskiej odległości. Nowsze aplikacje potrafią nawet automatycznie instruować użytkownika, z jakiej pozycji wykonać kolejne zdjęcie.
Porównanie popularnych aplikacji
Sprawdźmy trzy popularne darmowe aplikacje do skanowania 3D na Androida: Kiri Engine, Polycam i RealityScan. Każda z nich ma inną charakterystykę i wady oraz zalety. Kiri Engine wyróżnia prostota obsługi oraz czytelny interfejs. Polycam pozwala na automatyczne wykonywanie zdjęć po wykryciu dobrej pozycji aparatu. Z kolei RealityScan umożliwia podgląd na żywo tego, co zostało już zeskanowane. Dobrze jest przetestować wszystkie trzy i wybrać najlepszą dla swoich potrzeb.
Szczegółowe porównanie aplikacji:
- Kiri Engine: prosty interfejs, limit 70 zdjęć w darmowej wersji, brak podglądu skanowania w czasie rzeczywistym
- Polycam: automatyczne robienie zdjęć, brak limitu ilości fotek, skomplikowane menu
- RealityScan: wizualizacja skanowania w czasie rzeczywistym, trudniejsza rekonstrukcja modelu
Jakość skanów 3D
Przeprowadzony test pokazuje, że najlepszą ogólną jakość skanów 3D dla amatorów dają Polycam i RealityScan. Obydwie aplikacje generują gotowe, szczegółowe modele 3D z dobrze odwzorowaną geometrią oraz teksturami. RealityScan lepiej radzi sobie z przenoszeniem kolorów i detali z obiektów na tekstury modelu. Z kolei Polycam produkuje nieco bogatsze mapy (normalna, ambient occlusion), przydatne w pracy z grafiką 3D. Kiri Engine przegrywa nieznacznie z powodu mniejszej ilości danych, choć wciąż daje całkiem niezłe efekty.
Podsumowanie
Podsumowując, aplikacje mobilne znacząco ułatwiły amatorom wykonywanie własnych skanów 3D. Dzięki smartfonom z dostępem do sklepów z aplikacjami, każdy może teraz korzystać z tej technologii bez konieczności kupowania drogiego sprzętu. Jak widać na powyższych przykładach, każda z badanych apek ma swoje mocne i słabe strony. Ogólnie Polycam i RealityScan wypadają najlepiej i są warte wypróbowania dla każdego zainteresowanego tą dziedziną. Ich możliwości z pewnością będą rosły w miarę dalszego rozwoju smartfonów.