W ostatnich miesiącach Google mierzy się z licznymi wyzwaniami związanymi z rozwojem sztucznej inteligencji, a w szczególności z generatywnymi modelami AI (GenAI). Firma, która od lat jest liderem w dziedzinie technologii, napotkała na swojej drodze kilka poważnych przeszkód, które wpłynęły nie tylko na jej wizerunek, ale również na morale pracowników.
Nieudana premiera Gemini – generatora obrazów od Google
Jednym z najbardziej spektakularnych potknięć Google było fiasko związane z premierą Gemini – nowego narzędzia do generowania obrazów, które miało być odpowiedzią firmy na popularne rozwiązania, takie jak DALL-E czy Midjourney. Niestety, Gemini nie sprostało oczekiwaniom użytkowników, produkując dziwne i często niezrozumiałe obrazy. W efekcie Google było zmuszone wycofać produkt z rynku zaledwie kilka dni po jego udostępnieniu.
Według raportu opublikowanego przez The New York Times, za problemami Gemini stały m.in.:
- Zbyt krótki czas na testy i doskonalenie modelu przed premierą
- Niedostateczna ilość danych treningowych
- Problemy z dostosowaniem modelu do różnorodnych potrzeb użytkowników
Frustracja pracowników Google
Nieudany start Gemini to niejedyny problem, z którym musi się mierzyć Google. Jak donosi portal The Verge, wśród pracowników firmy narasta frustracja związana z tempem rozwoju GenAI oraz brakiem przejrzystej strategii w tym obszarze. Niektórzy pracownicy skarżą się na:
- Presję ze strony zarządu na szybkie wdrażanie nowych rozwiązań, kosztem ich jakości
- Brak jasnej wizji rozwoju GenAI w firmie
- Obawy o przyszłość swojej pracy w obliczu automatyzacji zadań przez AI
Komentarz eksperta ds. sztucznej inteligencji
Problemy Google z GenAI nie są niczym zaskakującym – mówi dr inż. Adam Nowak, ekspert ds. sztucznej inteligencji z Politechniki Warszawskiej. „Rozwój generatywnych modeli AI to niezwykle złożony proces, wymagający nie tylko ogromnych zasobów obliczeniowych i danych, ale również czasu oraz doświadczenia. Google, pomimo swojej pozycji lidera w branży technologicznej, nie jest tutaj wyjątkiem” – dodaje.
Wnioski
Przypadek Google pokazuje, że nawet najwięksi gracze na rynku technologicznym nie są wolni od problemów związanych z rozwojem sztucznej inteligencji. Nieudana premiera Gemini oraz narastająca frustracja wśród pracowników to sygnały, że firma musi zweryfikować swoje podejście do GenAI i wypracować bardziej zrównoważoną strategię rozwoju w tym obszarze. Tylko w ten sposób Google będzie w stanie utrzymać swoją pozycję lidera i dostarczać użytkownikom innowacyjne oraz niezawodne rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji.